tak naprawdę to nie wiem
czy ona mnie znalazła
czy ja ją przygarnęłam
ludzie piszą wiersze od wieków
z różnych powodów
być może zwyczajnie po prostu
a może gdzieś po drodze dostali coś tam
w darze
moja pisanina trwa już jakiś czas
i początkowo pozwalała radzić sobie
z deficytem emocjonalnym
taka się urodziłam okaleczona przez los
szukając ujścia traumatycznych doznań
znalazłam powiernika właśnie w poezji
niekiedy czytelnika zaskakuję
szukając własnej prawdy
sensu w bezsensie istności
tak już mam zaplątana w codzienność
rozmawiam z duszą ( a może nawet z kilkoma naraz )
i przelewam na papier nasze odczucia
a w życiu jak w kalejdoskopie
góry i okopy
okopy i znowu w górę niesie
a laurów czy innych tam do grobu
przecież nie zabiorę
podsumowując kocham pisać
rozwijam skrzydła między strofami
by kiedyś zasnąć z metaforą pod poduszką ...
za: https://www.facebook.com/groups/350431977981615/posts/poesis_cp
(dostęp z dnia 18 XI 2024 r.)